Studenci ze wsparciem PSRP składają pozew zbiorowy przeciw uczelni

Komentarze do ustawParlament  Studentów Rzeczypospolitej Polskiej przekonał grupę studentów do złożenia pozwu zbiorowego przeciwko uczelni z Piotrkowa Trybunalskiego. Sprawę od początku pilotują Rzecznik Praw Studenta Adam Szot oraz Przewodniczący PSRP Piotr Müller. Ze względu na niezwykle istotną wagę tej sprawy PSRP zdecydowało się dodatkowo na skorzystanie ze wsparcia prawników specjalizujących się w pozwach zbiorowych z wrocławskiej kancelarii Tomasza Dauermana.

Ta sprawa ma dla nas kolosalne znaczenie. Jeżeli uda nam się wygrać spór sądowy to będzie to precedens, który pozowli na odzyskanie co najmniej kilku milionów złotych opłat, które zostały nielegalnie pobrane od studentów – podkreśla Przewodniczący PSRP Piotr Müller. Zdecydowaliśmy się na opublikowanie informacji o pozwie zbiorowym żeby przestrzec inne uczelnie przed podobnymi praktykami – dodaje

Grupa 25 byłych studentów Wyższej Szkoły Handlu w Piotrkowie Trybunalskim przejdzie do historii jako pierwsza, która złożyła pozew zbiorowi przeciwko swojej uczelni. Absolwenci domagają się od szkoły zwrotu opłaty (po 600 zł na osobę), którą musieli wnieść w 2013 roku, żeby móc przystąpić do obrony pracy dyplomowej

Pozew zbiorowy do sądu okręgowego złożyli absolwenci Wyższej Szkoły Handlu im. Króla Stefana Batorego w Piotrkowie Trybunalskim. Podpis pod nim złożyło 25 osób. Domagają się zwrotu od swojej byłej uczelni po 600 zł (łącznie pozew opiewa na kwotę 15 tys. zł plus odsetki), które musieli zapłacić w 2013 r. za obronę pracy dyplomowej, mimo że od 1 stycznia 2012 r. obowiązuje katalog opłat zakazanych. Został on wprowadzony nowelizacją ustawy z 18 marca 2011 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2011 r. nr 84, poz. 455 ze zm.).

Uczelnia przekonuje, że przepisy nie obowiązują studentów, którzy rozpoczęli studia przed 1 stycznia 2012 r. Parlament Studentów RP stoi na stanowisku, że katalog opłat zakazanych określony w art. 99a ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym dotyczy wszystkich studentów.

Sprawa nie jest jednostkowa. Stale docierają do nas sygnały o pobieraniu niedozwolonych opłat. W większości przypadków pomaga interwencja na uczelni. Jednak już teraz mamy chętnych do złożenia kolejnych pozwów – podkreśla Adam Szot – Rzecznika Praw Studenta.